Miłująca dobroć sufich

Mantry w sufizmie indyjskim, nieodłączony element medytacji na tej ścieżce, opierają się na koncepcji 99 atrybutów Rzeczywistości, tzw. boskich imion, właściwości serca, do urzeczywistnienia, których należy dążyć by spotkać się z samym sobą. 

Dwa pierwsze imiona to ar-rahman i ar-rahim. Oba wywodzą się z tego samego arabskiego rdzenia r-h-m (rā ḥā mīm), który tworzy słowa związane ze współczuciem, troską, wyrozumiałością, relacjami oraz matczynym łonem.

Maciej Wielobób tak tłumaczy znaczenie tych imion: „miłująca dobroć i współczucie, będące esencją boskiej natury” oraz „miłująca dobroć i współczucie, wynikające z czyjegoś zachowania”. 

Wdech, ar-rahman to miłująca dobroć, spływająca na nas ale też, którą obdarzamy innych nieustannie, niezależnie od okoliczności; ar-rahim, wydech, miłująca dobroć, którą obdarzamy lub przyjmujemy za coś, także za ułomności i słabości. 

Oba aspekty rozpatrujemy w kontekście matczynego łona symbolizującego bezwarunkową rodzicielską miłość, która zawsze otacza troską.

To brak granic jest właś nie esencją miłującej dobroci, do której dostrajamy się za pomocą praktyki medytacyjnej, w której przywołujemy kolejno przyjazne, pełne dobroci nastawienie do siebie, do bliskiej osoby, do takiej wobec, której jesteśmy neutralni, do tej, która nas skrzywdziła oraz do wszystkich istot. 

Medytacja, jak każde radykalne działanie, poszerza horyzont, niejako robi miejsce na wcielanie w życiu codziennym właściwości serca obranych jako przedmiot praktyki.