Równość nie zawsze jest Słuszna, a w wielu przypadkach jest tej Słuszności aberracją. To szczególnie ważne w czasach gdy odkrywamy, że każdy aspekt naszego bycia podlega głębokiemu zniuansowaniu.
Czym zatem różni się Równość od Słuszności?
Równość oznacza, że każda osoba ma te same zasoby i możliwości. Wszystkie traktowane są dokładnie tak samo, niezależne od cech indywidualnych.
Słuszność zakłada, że każda osoba ma inną sytuację i potrzebuje innych zasobów i możliwości. Wszystkie traktowane są w zależności od ich cech indywidualnych.
Paradygmaty binarnej seksualności, czy też normy psychicznej, w kontekście obecnej wiedzy neuropsychiatrycznej, po prostu nie dadzą się obronić. Tożsamość płciowa i neuroróżnorodność są faktem. Tak samo jak faktem jest to, że niektórzy są atletycznymi blondynami, a niektóre drobnymi brunetkami i że osoby z niepełnosprawnościami też są wśród nas.
Skoro ubrania wytwarzamy w różnych rozmiarach to dlaczego nie mamy dostosować reszty otaczającej nas rzeczywistości dla istotniejszych potrzeb niż tylko wygląd?
W końcu zaczynamy widzieć siebie takimi jakimi jesteśmy naprawdę. Nie patrzymy już tylko na cień stworzony przez czynnik zewnętrzny, ale na integralny samoświadomy podmiot. Nie dawajmy się więc kształtować poprzez tresurę kulturową i dążyć do wydumanego ideału, a bądźmy tym kim przyszliśmy na świat.
To kim się urodziliśmy to nie nasz wybór, każdy z nas jest inny, dlatego też każdemu należy się wedle słuszności, a nie po równo.